Czy psy rzeczywiście boją się wybuchów fajerwerków i czy też kiedy psiaki na nas warczą albo szczekają, to korzystniej jest udawać martwego, czy rzucić się do ucieczki. Czy psy męczą się w blokach i co trzeba zrobić, jeżeli przeszkadzają sąsiadom.

Na te oraz podobne zagadnienia porozmawiamy z behawiorystką i miłośniczką psiaków.

Jeżeli chcielibyśmy kupić psiaka, to należy wybrać odpowiednią, zarejestrowaną hodowlę. Należy sprawdzić na miejscu, jakie obowiązują w tamtym miejscu warunki, podobnie jak w schronisku postarać się u hodowcy, ponieważ to on decyduje czy właśnie ten człowiek będzie odpowiedni. Jeżeli rozmawiamy o dobrych oraz szanujących się hodowlach, to trudno wyobrazić sobie, że hodowca zgodzi się przekazać od siebie z miotu psa na prezent pod choinkę bez ustalenia wszystkich spraw dokładnie oraz określenia przyszłego posiadacza.

Wszelkie odmienne możliwości kupienia psa powinny być niemożliwe, jednak to koncepcja idealnego świata. Niestety występują miejsca, gdzie zwierzęta oferuje się komukolwiek, aby się wyzbyć problemu lub aby przeżył, ponieważ warunki są katastrofalne. Istnieją także pseudohodowcy albo hodowle, które sprzedadzą psiaka za kilkaset złotych. Reklamują się na stronach z ogłoszeniami i to oni cieszą się największym zyskiem w czasie świąt. Trzeba wierzyć, że wszyscy ludzie kupujący psiaki robią to niezwykle świadomie, ale zestawienia ilości porzuceń zwierzaków podczas albo niedługo po świętach pokazują coś zupełnie odmiennego.

Nie jesteś pewien odnośnie tamtego zagadnienia? Najlepiej sprawdź szczegóły ciastka treningowe opublikowane właśnie tutaj. Wszystko zostało dogłębnie przedstawione.

W zakres informacji, jakie pies chce nam przekazać wchodzą nie tylko odgłosy, lecz również zapach oraz tzw. mowa ciała, ale tego nasze zmysły nie potrafią odbierać. Więc w przypadku szczekania zamiary mogą być niezwykle różne.

Załóżmy dla przykładu jednak, że szczekając psiak ma schowany ogon, szyję i głowę w jednej linii z plecami, uszy położone, ściągnięty pysk oraz stoi na ugiętych łapach czy czasem się trzęsie. To obraz, jaki moglibyśmy zaobserwować wielokrotnie blisko sklepu.